Mayday - czyli mam pewną prośbę
Jak zapewne zauważyliście, nie było jednak wczoraj recenzji. Z dwóch powodów. Pierwszy był prozaiczny: nie miałam za bardzo możliwości, bo byłam większość dnia poza domem. Nie przewidziałam tak napiętego harmonogramu. Natomiast drugi powód wiąże się z prośbą, którą chcę przedstawić poniżej.